Nie zawsze zakupiona przez nas działka posiada możliwość podłączenia do niej miejskiej kanalizacji. Zwłaszcza w nowopowstałych osiedlach domków jednorodzinnych, jedynym wyjściem z sytuacji może być budowa szamba czy przydomowej oczyszczalni ścieków. Nie zawsze jednak można uzyskać zgodę na to drugie rozwiązanie, więc większość osób montuje na posesjach mniejsze lub większe zbiorniki na nieczystości płynne i płaci krocie za wywóz ich zawartości specjalnymi szambowozami. Z roku na rok ceny tych usług rosną, powodując coraz większą frustrację właścicieli zbiorników.
Warto pamiętać, że im większe szambo sobie zafundujemy, tym większą mamy szansę na nieciekawe wonie, które będą się z niego ulatniały. Trzeba więc zainwestować w dostępne w sklepach bakterie do szamba, które zapobiegną przykrym zapachom i zamuleniu zbiornika oraz rur kanalizacyjnych, które do niego prowadzą. Skutecznie też rozłożą tłuszcze, skrobię, celulozę oraz cukry znajdujące się w ściekach. Żywe kultury bakterii potrafią niezwykle szybko przynieść oczekiwany efekt, ułatwiając nam życie bez kanalizacji i znacznie poprawiając komfort funkcjonowania w takich warunkach.
Jeśli zdecydujemy się na bakterie do szamba, powinniśmy zacząć je stosować natychmiast po opróżnieniu zbiornika. W innym przypadku mogą sobie nie poradzić z jego zawartością. Należy pamiętać, że nie tylko drogie preparaty będą skuteczne w działaniu. Dobór odpowiednich środków do szamb polega na próbowaniu i poszukiwaniu produktu, dzięki któremu będziemy mogli czuć się komfortowo w oczekiwaniu na miejską kanalizację.