Buty w kulturze wschodniej i europejskiej

Kiedy czytamy o zwyczajach panujących w innych kulturach, to często zastanawiamy się, co mogło doprowadzić do niektórych dziwactw. Zwyczaj ścisłego bandażowania dziewczynkom stóp, co miało zapobiegać ich rośnięciu, jaki praktykowały chińskie elegantki przez ponad dziesięć stuleci, uważamy za barbarzyński i odrażający. Od czasów panowania dynastii Song, wielkie stopy kobiece uważane były za wyjątkowo brzydkie. Dzisiaj doprowadzanie do deformacji ludzkiego ciała w imię wyobrażenia o pięknie jest dla nas absurdalnym pomysłem.

Mało kto potrafi spojrzeć krytycznym okiem na nasze zwyczaje i ocenić je równie szczerze, jak azjatyckie kanony urody i mody. Buty na wysokich obcasach są dla większości z nas symbolem kobiecego szyku, urody, wdzięku i elegancji. Większość pań nie wyobraża sobie wieczorowej kreacji bez obcasów, które unosząc pietę napinają mięśnie ud i łydek. Napięte mięśnie sprawiają wrażenie, że nogi są smuklejsze. Sposób chodzenia kobiety z napiętymi wszystkimi partiami mięśni nóg wydaje się zmysłowy i nacechowany erotycznym pięknem.

Tymczasem ortopedzi biją na alarm. Buty na wysokich obcasach są powodem wielu groźnych deformacji i ortopedycznych schorzeń. Zwyrodnienia, jakie powstają na skutek chodzenia w nienaturalnej pozie są powodem kłopotów ze stawem skokowym, stawem kolanami. Do tego dochodzą haluksy i stany zapalne kręgosłupa. Nie zraża to jednak współczesnych elegantek. Kreatorzy mody również nie potrafią powstrzymać się przed lansowaniem kolejnych fasonów obuwia na wysokich obcasach. Zanim zdziwimy się zwyczajami dawnych Chinek, popatrzmy na siebie i przeanalizujmy skutki szaleńczej pogoni za modą.