Przez cały rok każdy z nas ciężko pracuje i z niecierpliwością oczekuje wakacji. Plany i nadzieje związane z letnim wyjazdem z reguły rosną z każdym miesiącem, który nas do niego przybliża. Codziennie wieczorem zasiadamy przed telewizorem ze słodkimi przekąskami i przysięgamy sobie, że rozpoczniemy odchudzanie na wczasach. Przecież nie będziemy gotowali, nie będziemy mieli dostępu do naszej lodówki, a jedyne pożywienie będą stanowiły posiłki w hotelowej restauracji. Planujemy spacery, bieganie, pływanie i wiele innych form ruchu, które pozwolą nam zrzucić kilka kilogramów.
Niestety tego typu podejście jest skazane na niepowodzenie naszych planów. Nikomu jeszcze nie udało się schudnąć i doprowadzić swojej sylwetki do idealnego stanu podczas letniego wypoczynku. Co innego, jeśli zdecydujemy się na odchudzanie na wczasach specjalistycznych. Oczywiście nie wrócimy do domu o wiele szczuplejsi, ale dowiemy się, jak dbać o swoje zdrowie i kondycję w ciągu całego roku. Tego typu wczasy mogą być początkiem nowego i lepszego życia.
Wiele osób uważa, że dwa czy trzy tygodnie urlopu trzeba spędzić na błogim leniuchowaniu na plaży, by potem znajomym chwalić się piękną, złotą opalenizną. Mało kto wyobraża sobie, że aktywny wypoczynek może być lepszy od słodkiego „niczego nie robienia”. Zastanawiające jest jednak to, że ludzie, którzy aktywnie spędzają urlop, po powrocie do domu mają więcej energii i są zdecydowanie szczęśliwsi. Praca pali im się w rękach, życie wydaje się piękniejsze, choć opalenizną z pewnością nie dorównują leniuchom.