Zgodnie z wymogami europejskimi, standardem w większości polskich domów powinno być podłączenie do komunalnej sieci wodociągowej. Polska otrzymała ogromne środki na kanalizowanie gmin. Niestety cywilizacyjne zapóźnienia w tym zakresie były tak ogromne, że ciągle jeszcze pozostaje wiele do zrobienia. Oczywiście nie wszędzie będzie funkcjonowała kanalizacja zbiorcza. Tam, gdzie budowa kanalizacji będzie nieopłacalna, mają powstawać przydomowe oczyszczalnie ścieków. Szambo ma w niedalekiej przyszłości być używane jedynie w sytuacjach tymczasowych.
Zbiornik na nieczystości płynne jest mało efektywnym rozwiązaniem problemu odprowadzenia ścieków. Oprócz konieczności stosowania specjalnych biopreparatów do szamba, trzeba je jeszcze regularnie opróżniać, co wcale nie jest tanie. Producenci zapewniają, że oferowane przez nich rozwiązania gwarantują szczelność, jednak po pewnym czasie zawsze pojawiają się przecieki, które powodują przedwczesne zapełnianie się zbiornika. Nawet jeśli samo szambo nie zacznie przeciekać, to osadzająca się ziemia najczęściej powoduje powstanie rozmaitych nieszczelności w rurze, doprowadzającej ścieki z budynku.
Inwestorzy, którzy są zmuszeni do instalowania zbiorników bezodpływowych na ścieki, powinni wymagać wydania pisemnej gwarancji. Często producenci utrzymują, że wystarczy rękojmia na podstawie certyfikatu. Wtedy najlepiej zrezygnować z zakupu. Takie szambo może się bowiem okazać workiem bez dna, zwłaszcza w czasie wiosennych roztopów i jesiennych słot. Gwarancja musi szczegółowo określać warunki i okres obowiązywania. Szanujący się producent nigdy nie będzie unikał wydania jej swoim klientom.